25 kwi 2010

Opinia p. L. Żulińskiego na temat wiersza "Umieranie" - Marii Kryńsnkiej-Szostak



"Umieranie " - Maria Kryńska-Szostak


zamilcz jak wyspa
UMARŁYCH

niech ucichnie
dłoń kryształem
CIEŃ bezruchem

kształt ostrym
KONTUREM
sztyletu

wówczas i JA
z zimną krwią
zeskalnieję

Maria Kryńska-Szostak

Opinia

Dobry wiersz! Wyrzuciłbym tylko słowo „ostrym” i skasowałbym te kapitaliki, czyli duże litery – ich zastosowanie wydaje mi się po prostu zbędne. Inna refleksja ogólna: proszę zauważyć, że ten wiersz jest niejednoznaczny, tzn. można go czytać jako specyficzny erotyk, ale także na kilka innych sposobów interpretacji (domysłu?). Poezja nie tylko ma do tego prawo; poezja „niejednoznaczna” jest na ogół bardziej ciekawa od tej „jednoznacznej”...

3 komentarze:

  1. Panie Leszku,
    Dziękuję bardzo za pozytywną ocenę wiersza i nieustannie za czytanie również moich wierszy. Jestem w stanie zrozumieć i przyznać rację dotyczącą "ostrego" słowa:), tak przy konturze sztyletu (który zazwyczaj jest ostry) może to słowo wydać się nadmiarem i faktycznie nie potrafię go obronić. Jeśli chodzi o "kapitaliki", spróbuję uzasadnić,chodziło mi o wyimplikowanie takiej znaczeniowej konstrukcji:
    umarłych cień - konturem ja. Można powiedzieć, że chodziło mi o umieszczenie wiersza w wierszu. Czy to Pana teraz przekonuje?

    Z serdecznościami

    m.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przekonuje, bo nikt na taką motywację nie wpadnie. Ale czy to ważne? Wiersz jest tak czy owak dobry i "się broni". Życzę (a nawet wróżę) Pani wielu sukcesów. Z ukłonami
    l.ż.

    OdpowiedzUsuń