28 cze 2011

Opinia p. S. Jurkowskiego na temat prozy Justyny Wysockiej


Wszystkie nadesłane opowiadania są napisane dosyć sprawnie, ale rozwlekle. Nie mają t.zw. "drugiego dna". To zapisane historie - od początku do końca, ale koniec nie przeradza się w puentę. Autor (autorka), to najprawdopodobniej bardzo młoda osoba - utwory są anonimowe, nawet nie mają tytułów. Sama relacja nie wystarcza, powinno być w tym jakieś przesłanie. Drugi w kolejności tekst zaczyna się ciekawie, ale potem staje się nudny, poszczególne sceny nie posuwają akcji do przodu. Opowiadanie, to coś więcej niż reportaż. Każda scena jest swoistą metaforą niosacą jakieś treści. A tutaj jest dosłowny przekaz, który w pewnym momencie zaczyna nużyć. Ale pisanie prozy jest trudne. Widać w tych utworach jakąś pasję, ale brak doświadczenia nie czyni z nich jeszcze literatury. Ale na pewno pracować warto.

Stefan Jurkowski

Opinia p. L. Żulińskiego na temat prozy Justyny Wysockiej


Moja diagnoza jest taka: mam dobre zdanie o tej autorce i złe zdanie o tej prozie.

Dobre zdanie o autorce dlatego, że widać tu chęć pisania, pasję pisania, jakiś pęd do pisania. To dobrze wróży, autorka prawdopodobnie będzie "trzymała się puóra" i coś się z tego może wykluć.

Złe zdanie o prozie: takie ple-ple, obserwacje potoczne, przesentymentalizowane, naiwne. Taka proza niewiele mówi o życiu, o jego dramatyzmie psychologicznym, ważkość spraw w nie jest mało istotna, wszystko to na poziomie prozy z banalnych pism kobiecych. Podejrzewam, że autorka jest jeszcze młoda, więc dlatego niewiele ma do powiedzenia, jeszcze nie poczuła na własnej skórze istoty życiowych problemów, prawdziwych komplikacji i dramatów, to wszystko to takie "dziewczęce" i płaskie obserwacje życia, ludzi i świata.

Książkę z takimi tekstami zamknąłbym na piątej stronie i wziął się za coś ważniejszego.

Tyle, nic więcej, nie za bardzo jest o czym mówić; myślę, że z wiekiem i doświadczenierm może być lepiej.

11 cze 2011

"/potrzebuję/" - Judyta Ciszewska



ja potrzebuję wody

aby być kimś

jak kwiat kwitnący

dla ciebie

wybacz


jeśli nic z tego

/
 
 

"poskładaj mnie kochaniem" - Judyta Ciszewska


kiedy
przybliżam się
do Ciebie
 
łamię się
(niespecjalnie)
 
byś Ty mnie poskładał
kochaniem
 
(do życia we dwoje)

***literatura - Judyta Ciszewska

 
/
 
literatura

literatura
pyta mnie
- litera od 
a do zet która ?
 
p - polska
(i miłość wyznana)
 
/