27 wrz 2012

"Partytura ulicy" - Małgorzata Zmarlak





Markowi, w podziękowaniu za inspirację


Gdybyś tylko widział ciszej

Nawet po gazetę
Nigdy nie idziesz sam
Kobieta w piekarni na rogu zmiata z lady okruchy
Oczekiwania

Klucz jaskółek opada na pięciolinię
Batuta szlabanu ucisza roztańczone niebo
Zaczyna się koncert

Uwertura asfaltu nawijanego na koło
Kwintowe
Solo alarmu ćwierćnutującego wiatr
I Beethoven marki Siemens

Zabłąkany Bemol sąsiadów
Rozszczekuje świt
Tylko dlatego że nadszedł

Jeszcze złączone liście
W sennym nokturnie przeczuwają podróż
Z bagażem wiązki nerwów
Opadają na spóźnione ramię czerwonego płaszcza
Za którym za chwilę zamkną się drzwi
Oczywistego celu linii nr 15

Partytura ulicy
Fragmentarycznie doskonała
Jak miniatury Ravela
Unoszące się nad filiżanką porannej
Nieuwagi


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz