19 lut 2011

"Tresura # 3" - Adrian Witczak


urodziłem się w niewoli

wyjęty z ciała wyłem zamiast płakać


dzieciństwo spędziłem w klatce piersiowej matki

przez pręty żeber podawała mi pokarm

który zwiastował ciepłą senność


obudził mnie wściekły wrzask człowieka z batem

na twarzy miał maskę z grymasem ojca


stroszyłem sierść gdy spocony treser

wlewał do uszu płynne złoto zasad moralnych

potem spiłował mi pazury i wyprostował grzbiet

oduczył pokątnego oddawania moczu

pokazał jak znaczyć terytorium wodą po goleniu


mój świat jest okrągły jak cyrk

wykonałem udany skok przez płonącą obrączkę

kobieta uśmiecha się zalotnie

proszę pana ma pan piękny garnitur


znajomi wiwatują

zwierzę leży martwe

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz