14 kwi 2010

"Ściany" - Aleksandra Naumowicz




Jakby przybysze z próżni osaczyli klatkę karabinami
Zakryci wieczną chustą
Śmierdzący zapach, którym przesiąknięte były wszystkie brudne, zaplute, zakrwawione ściany
Na horyzoncie desek
Na granicy blasku małego okienka
Majaczyła odległość
Od domu
Skrzynia z mapami przepadła
Gdy agresja nocy zgniotła krzyż
Tylko wściekłość odbijająca się od ścian
Tylko wisząca nad sufitem rozpacz
Tylko przygnieciona do podłogi słowami nadzieja
Szukasz jej?
Jak włóczęga z nosem przy marmurowej posadzce śmierci
Dasz się wzgardzić, gdy na horyzoncie obłędu pojawi się chwała

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz