23 maj 2009

"Z pokorą ?" - Karolina Olszewska



zanim się odkryję
i cała opadnę chropowatością ciała
mów do mnie o ciszy
o nocach które przeminą w spokoju
i ukojeniach które nadejdą
jeszcze jestem spiętrzoną falą
rozpędzona nie wiem jaki mur
mógłby mnie rozbić

moja nagość jest płaczem odnalezionym
w tłumie ludzi czujących tylko siebie
po korytarzu wędrowałam zimna
prawdziwa jak samotność wypływająca ze ścian
i drżenie okrywające bladą skórę
po strachu spaceruję przy tobie


ostatnio więcej marznę
muszę być wierna tym którzy nie mogą
rzucać kamieniami
i nie potrafię się modlić bo słowo zawsze
kończy się na amen

ale ty mów do mnie o macierzyństwie
które po latach się nie rozpadnie
jak któraś obietnica i jakieś zapewnienie
mów o miłości którą się jest
siedząc przy szpitalnym łóżku
i o pewności którą się będzie
odchodząc

może przestanę grzeszyć zwątpieniem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz