27 sty 2009

Bieszczadzka noc


Gwiazdy na nocnym niebie
Niby jasne świeczki
Którymi drogę znaczą
Anioły Bieszczadzkie
Księżyc zza chmur się śmieje
Cienie rzucając bukom
A my złączeni ze sobą
W ciszy nocy stoimy
Upojeni tym pięknem
Do własnych serc pukamy
Znajdując w nich odpowiedź
Na pytania których nie znamy

1 komentarz:

  1. Małgosiu, wiersz jest bardzo ciepły, napełniony uczuciem po brzegi. Bardzo mi się podoba klimat, jaki udało Ci się stworzyć. Zamieniłabym tylko rymy "pukamy-znamy", bo one niszczą przekaz.


    pozdrawiam
    an

    OdpowiedzUsuń