Za plecami czai się oddech.
Bajkę znów snuje Puszkin.
Wszędzie tupot białych mew.
Dobry smak traci język.
Etos wznosi wieżę z betonu.
Niczego nie przenosi wiara.
Romans grozy cofa milenium.
Rzeki i ludzie tracą horyzont.
Występują...
Pada suchy strzał.
Bełkot.
19 mar 2009
"Kabaret La Strada" - Marek Czuku
Kategoria:
..Poezja gości
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz