Uchylam bramę skojarzeń
przez szczelinę
wylatuje ptak
gubiąc pióra
Zbieram wszystkie
i słowom przyprawiam
by je ubrać w lot białych jaskółek
Zegar wbija wskazówki
w nadgryzione jabłko czasu
dwanaście razy
Zadzieram głowę
gwiazdy nieruchome
przyszpilone blaskiem
do płótna nocy
Księżyc pęknięty
Czysta kartka przede mną
wirując
w zwolnionym tempie
pokrywa ją puch
4 mar 2009
Czysta kartka przede mną
Kategoria:
Emma Ernst
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ładny obrazek. A nie wolałabyś formy "wiruje"?
OdpowiedzUsuńDziękuję, Maryo! Margo też mi to mówiła, a więc jestewm przegłosowana :-)
OdpowiedzUsuń