"Uczono mnie, że wolność
ma być dla nas zadaniem."
Dlatego gdy pada deszcz,
pochylamy głowy.
To błogosławieństwo.
Nuty rozbijają się o nieułożone włosy,
melodia spokojnie gra,
myśli bujają
jak madera wieziona pod drewnianym pokładem.
Jak madera dojrzewają.
Nie jesteśmy tymi,
którymi zachwyci się świat.
A jednak zlizują nas ze szklanych ekranów.
Ciekło krystalicznych.
Transfer trzepocze tytuły, teksty i pointy
wysoko podniesionych bander.
Sztandarów z herbami odbijającymi myśli
i to co odkryliśmy opuszkami palców
- papilarne szepty, których nigdy nie jest dwa.
Niebanalni, jak korony wiosennych kwiatów,
liście drzew z tej właśnie alei
(spacerujesz nią każdej nocy).
Nie czytaj maleńka, nie czytaj...
Słowa zostaną zawsze słowami,
a ty zasypiaj na poduszce splecionej z tekstów.
Spijaj kropelki ciężkiego nektaru
i patrz w obrazki grawerowane przez sny.
"Uczono mnie, że wolność
ma być dla nas zadaniem."
Trzeba być za to wdzięcznym.
*utwór jest nawiązaniem do wiersza K. Służalskiej '***(Nie czytaj)'
31 Sty. 2009