19 gru 2011

Opinia p. Leszka Żulinskiego na temat wiersza ***Nie bylo trucizny- Marty Nowickiej



***Nie było trucizny - Marta Nowicka


Nie było trucizny
Nie umarli
Nie w Weronie
nie oni

Każde miasto ma swoje Krakowskie Przedmieście
W każdym mieście spadają
Niepodtrzymywane miłością ba
lkony

Rozbite drobinki bruku
Skr
opliły się czerwonym
Metalicznym mlekiem

Brak uczuć
Br
ak tętna
Oddech urwany w połowie
Warszawa
No
wy Świat

My

Przeżyłam
(W końcu to tylko parter)


OPINIA:


Ten wiersz nie jest zły. Ale czy to znaczy, że jest dobry? Czy istnieje jakaś dodatkowa skala między złym wierszem a dobrym? Otóż ten wiersz nie ma w sobie żadnej oryginalności językowej, może nie jest banalny, ale czy jest w jakiś sposób odkrywczy, zadziwiający, zapadający w pamięć? Nie. I to jedyne, co mam do powiedzenia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz