15 lip 2011

"nie bój się" - Katarzyna Wiktoria Szperlik


śmierć przychodzi tu w niebieskiej
sukience byłaby całkiem
ładna - mówisz - gdyby nie oczy
których nie miała
mógłbyś ją nawet pokochać
jak pieska bez ogona
i z kulawą nogą
wszak życie też bywa niedoskonałe

wiesz dobrze że gdy chwycisz
ją za bladą rękę zaprowadzi cię
tam gdzie nawet raki nie
zimują a sny malutkich dzieci
przybierają postać
panuje tam ogromny hałas
jak w poczekalni bo tam można
tylko czekać w zawieszeniu
pomiędzy życiem a życiem

nie bój się. tam wcale
a wcale nie jest strasznie
dzieci płaczą spocony facet
w podkoszulku pali fajkę za fajką
śmierć wchodzi i wychodzi
obrotowymi drzwiami
spieszy się wszak bilans
musi pozostać zachowany
w ciągu sekundy przychodzi
na świat troje dzieci
- trudno temu więc sprostać

to się rozumie samo przez się



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz