25 sie 2010

Opinia p. L. Żulinskiego na temat wiersza "tuż przed deszczem dobrze słychać pociągi" - Teresy Rudowicz



"tuż przed deszczem dobrze słychać pociągi." - Teresa Rudowicz



dźwięki dzieciństwa, szukanie podobnych
tropów, dzikich ogrodów, (moi synowie nie lubią mirabelek).

przynosiliśmy w liściach łopianu dojrzałe,
najlepiej smakowały w brzezinie przy cegielni,

wtedy powiedziałam o nas Ewie. latem
nauczyłam się pływać, na wyspie

nie mieszkają duchy. wiedziałbyś,
nadal patrzę w twoje okno.

Opinia:


Impresja (refleksyjna) na temat dzieciństwa i rajskich wspomnień. Ładny wiersz, dobrze napisany, nie mam zastrzeżeń, choć jeśli miałby powstać z tego jednolity cykl, a nawet cały tomik, to byłbym znużony, bo jednak oczekuję, by poezja bardziej mnie poruszała, bardziej niepokoiła, bardziej „inwazyjnie” właziła we mnie i tam zaczepiała się swoimi pazurami.

3 komentarze:

  1. Zastanawiam się na ile te wspomnienia są rajskie - na wyspie

    nie mieszkają duchy. wiedziałbyś,
    nadal patrzę w twoje okno.

    Ten fragment mocno mnie ustawia by czytać jakąś tragedię, która bez wątpienia zdarzyła się w dzieciństwie, a ktorą peel przeniósł w dorosłe życie.
    Ten wiersz włazi we mnie, nie całkiem inwazyjnie, ale jednak porusza.
    Kaśka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie tom wyłacznie takich impresji nie byłby dobry:0), ale trudno o pazur w utworze, w którym chce się jak przez szybę pokazać dawne życie. Ładny ten wiersz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za opinię panu Żulińskiemu. Wiersz jest spokojny, wyważony, ale kryje się pod nim osobisty dramat. Dobrze, że mało widoczny. Nie jest to element cyklu, ot takie sobie wspomnienie.
    Dziękuję pozostałym osobom za krzepiące słowa.
    Teresa Rudowicz.

    OdpowiedzUsuń