4 cze 2010

"usypianie zmysłów z braku licencji na zabijanie" – Małgorzata Południak



sądziłam że scena z poranka nie powtórzy zdarzeń
z wczorajszego dnia palce wciąż bolą
przed otwarciem okna zakładam koszulę
na trawniku wylegują się nie tylko psy i koty

sąsiad z naprzeciwka oprowadza wycieczki
podobno jestem pająkiem z kreskówek
odgarnia włosy jakbym rzucała pajęczyny
nie tylko na muchy

wykrzykuje że syn mi jeszcze pokaże
a przecież krasnoludek nie krzywdzi kobiet
jednak na wątrobie wyrastają strajki
bezdomni i idioci z Brukseli

ciągle nie mam pozwolenia na broń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz