12 maj 2010

Opina p. S. Jurkowskiego na temat wiersza "Niedokończona rozmowa" - Katarzyny Wieczorek




Niedokończona rozmowa" - Katarzyna Wieczorek


Schowana pod brzemiennym parasolem
przychodzę znowu porozmawiać.
Z kieszeniami pełnymi miłości po tobie
walcząc o suche źrenice na jutro.

Czas wstydliwie drepcze wokół,
gdzie nic nie jest chwilą poprzednią.
Opowiadam o mojej przyjaciółce,
dziwne ma imię. Samotność.

Pamiętasz?
Uczyłeś mnie gry na gitarze
i jak zaufać bezgranicznie.
Liczyłam mokre wróble pod drzewem,
a ty na moją dłoń na policzku.

Wczoraj ubrałam cię w sen,
wspomnienia, ciepły uśmiech
zawsze miałeś chłodne dłonie
i zamieniłam się w monolog po świt.
Głównie o życiu.

Nie zdążyłam tylko powiedzieć
jak bardzo cię zawsze kochałam

tato.


Autorka jeszcze musi się dużo uczyć. Powinna opanować formę, emocje, nauczyć się selektywności widzenia. To niezła próba, ale dopiero próba. Namawiam do dystansu wobec opisywanych spraw, tym większego im opisywane sprawy są bardziej osobiste, intymne. Trzeba strzec się czułostkowości. Emocje skrywają się nieraz pomiędzy słowami, nie w samych nazwach. Wiersz jest dziełem sztuki, nie zapisem stanu ducha.

Stefan Jurkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz