25 sty 2010

"angielskie pejzaże" - Małgorzata Południak

nieliczni przychodzą później

leżę gdzieś w polu
pod namiotem z kwiatów
nacierasz sobą nieme usta
jakbyśmy brali udział w wyścigu

ulotne echo w wielu głosach
daleko za plecami
schizofreniczne skrzeczenie
odrywa czas od ułożonych słów

szukam spokoju w innym miejscu
wśród drzew kilku naraz
sińce na nogach oblewam łzami
kim jestem

komu przeszkadza wymyślone istnienie
chciałabym być dwujęzyczna
zlizywać jednocześnie

z obrazów i dźwięków
marzę o lordzie
pulsują palce pod nimi postęp
wersy niepodporządkowane gazetom

--


* wiersz jest wrażeniem po koncercie muzyki kameralnej utworów Benjamina Brittena:Simple Symphony, Boisterous Bourree, Playful Pizzicato, Sentimental Saraband, Frolicsome Finale


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz