2 mar 2013
"Piasek przesypuje się w klepsydrze" - Bogna Kurpiel
z dnia na dzień
w środku zimy
dojrzewają dorodne brzoskwinie
nie pasujemy do siebie
- ja i to miasto
nad urwistym brzegiem
tutaj myśli uciekają
- pośpiesznie
a chwile w kroplach
deszczu jak w karafce
- zamknięte
nawet miłość pomyliła ulice
tylko pytam - czy
pamiętasz mnie jeszcze
piasek przesypuje się w klepsydrze
Kategoria:
Bogna Kurpiel
"kawa czy herbata" - Luaksz Rajmund Krawczyński
Herbata smakuje inaczej
Odkąd mój świat zwęził się
Do futryny za którą zniknął twój
cień
Drzwi trzasnęły
Jakby cały dom runął
Podeszwy butów uderzały w schody jak
lawina
Może zacznę słodzić
Dolewać rumu
Zakwaszać cytryną
Nie wiem
Pragnę nie pragnę
Twojego cienia w przedpokoju
Twojego cienia w przedpokoju
Czekam nie czekam
Teraz już
Teraz już
Pijam kawę
Kategoria:
Łukasz Rajmund Krawczyński
"Helikopter" - Łuaksz Rajmund Krawczyński
próbuję zniknąć
między pestką brzoskwini skórką
pomarańczy a pustką
próbuję wcisnąć
głupim nadzieję słabym miłość
chorym nieskończoność
się kotem za kaloryfer
i wszystko
wystukuję palcami szaloną melodię na
blacie biurka
podobno są piękne i smukłe
idealne do fortepianu
nazwę syna Fryderyk
niech i on dźwiga to jarzmo
próbuję trzymać
narowisty rozum w ryzach
rozwidlony język na wodzy
się barierki na schodach
i nie upaść
i nie upaść
idę w dół
patrzę
tężeję
patrzę
tężeję
i staję
jak helikopter w ogniu
Kategoria:
Łukasz Rajmund Krawczyński
"bo jestem" - Łukasz Rajmund Krawczyński
nie żyje się przecież za karę
z przymusu
na złość
dla świętego spokoju
kochaj mnie póki jestem
ostrożnie
po cichu
po kryjomu
bo jestem
bardziej
Kategoria:
Łukasz Rajmund Krawczyński
Subskrybuj:
Posty (Atom)