19 gru 2011

Opinia p. L. Żulińskiego na temat wiersza ***Przestałam grać - Marty Nowickiej



***Przestałam grać - Marta Nowicka



Przestałam grać w Rozpacz
Kostka z Twoim zdjęciem wpadła mi pod łóżko
Wolę jej nie szukać
Bo jak wszyscy wiemy
Pod łóżkiem w nocy
Mieszkają potwory

Mój nazywa się Eks i ma szare oczy

Wiem co to dystans dysonans poznawczy
I autoironia
Słownik słów trudnych trudniejszych
I całkiem kłamliwych
Sprowadza się do wyrazu „miłość”
Nakreślonych Twoją ręką
Po pijanemu więc i całkiem krzywo

Przed snem tulę misia
A ważne sprawy odkładam na tą za chwilę
Na nigdy
Gdy zapomnę
Przestanę bać się ciemności
I tego że wrócisz
Lub że w snach
Wyjdziesz zza otchłani wspomnień


OPINIA:

OK. Znowu u tej Autorki jakiś ciekawy dramacik miłosny się dzieje. I znowu ta szlachetna prostota, jednak nie pozbawiona wyobraźni. Ale... Z tego wiersza wyrzuciłbym następujące słowa: „poznawczy” i „całkiem krzywo”. Wystarczyło by mi też, gdyby pod łóżko wpadło zdjęcie, a nie „kostka ze zdjęciem”. Zamiast „tą” musi być „tę. No i „Twoim” – „twoim” (takie przymiotniki dzierżawcze piszemy wierszach z małej litery. Z dużej tylko w prywatnych listach, tekstach ad personam itd.). Wydaje mi się też, że inaczej złamałbym ten wiersz wersyfikacyjne – taki podział na wersy wygląda mi tu topornie, szersza fraza uczyniłaby go ciekawszym...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz