w moim ogrodzie
studnie wyschnięte na cztery sążnie
ramion twych nie wystarczy
by objąć ani dosięgnąć dna
a łez by napełnić
czasami tylko deszcz
przelotnie przywoła je do życia
jak wilgotne usta
smakuję ich sens
wpuszczam do środka
łodzie bez wioseł
małe papierowe łódki
wirują we mgle
zjawiskowo
Maria Kryńska-Szostak
14 paź 2010
"Cztery sążnie" - Maria Kryńska-Szostak
Kategoria:
Maria Kryńska-Szostak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz