dałam się pokroić
pielęgniarki bezwładne palce odkładały na tacę
zegarek zatrzyma się na łokciu
albo spadnie na ramię
nic bardziej konkretnego nie przychodzi mi do głowy
przy żebrach nalały do kieliszków
nie są artystkami rany nie byłyby głębokie
nie chciałam iść do łóżka
zbyt zniszczona
po drugie pachniało ziemią
wino słodkie
co zaszło między nami
dałam się pokroić
za milczenie
myślałam piersiami
a kręgosłupem
krąg po kręgu na wodzie
puszczały niezliczone
relacje między ludźmi
29 wrz 2010
"Wiwisekcja - Małgorzata Południak
Kategoria:
Małgorzata Południak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz