"Halina Poświatowska trudzi się nad własnym umieraniem" - Teresa Rudowicz
przyjacielu,
trudno jest chorować w obcym języku
nauczyłam się słowa patience
jutro wyjmą mi serce może tutaj
noszą je po drugiej stronie
noc dokłada kolejne godziny
myślę o mamie w ciemności
łowię pochylony profil
szukam słów szytych na miarę
jeśli uspokoję oddech jeszcze
poddam się dłoniom
nad ranem umarła rosemarie
jej śmierć była młoda
i miała wielkie oczy
Opinia:
Nieźle skonstruowany wiersz, ale nie wnoszący nic nowego. Powiedziałbym, że nawet banalny w swoich stwierdzeniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz