"uśpienie" - Katarzyna Wiktoria Szperlik
kukułko moja w zegarze
śpij słodko
i nie wychylaj swej
główki bo zmokniesz
deszczem się
zachłyśniesz
jak wolnością
oczy twe rozbłysną
na chwilę jak światła
samochodu
kukułko moja w zegarze
pachnącym mokrym drewnem
zaklinam cię byś
gdy świt miasto obudzi
słońca promieniami
odleciała tam gdzie
sny się ukrywają
wszystkie za dnia
kukułko moja w zegarze
póki uśpienie nasze trwa
śnij zadławiając się
siłą marzeń
pokochaj swe dzieci
porzucone kukułko
w twym poprzednim życiu
nim zaklęto cię
w metalową figurkę
rozdzierającym głosem
odczaruj swe zimne serce
płacz za zamkniętymi
drzwiczkami
kukułko
w zegarze zepsutym
zamknięta na wieki
Opinia:
Dobry wiersz, tylko bym zrezygnował z dwóch ostatnich strofek. Po prostu „nim zaklęto cię/ w metalową figurkę” jest dostatecznie mocną pointą, i nie trzeba jej psuć tymi ostatnimi siedmioma banalnymi wersami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz