sypię mandalę z piasku
na dno akwarium
na szkle narysowałabym rybę
pożerającą wszystkie ryby wewnętrzne
dodałoby to trochę dramaturgii
skupiło uwagę
przyczajonych w zaroślach
płetwowców
ale dziś mi to obojętne
północ i pełnia
ze zmęczonych zaklęć
wyciskam sen na kompres
śnięte ryby zbudzą się nad ranem
Maria Kryńska-Szostak
12 gru 2009
***sypię mandale - Maria Krynska-Szostak
Kategoria:
Maria Kryńska-Szostak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Interesujący wiersz, zapadający w pamięć. Dziękuję za lekturę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marcinie, ale już planuję poprawki (w końcu pisanie to proces, który rozkłada się w czasie). Planuję wyrzucić ten fragment:
OdpowiedzUsuń"dodałoby to trochę dramaturgii", ten jest nazbyt banalny, jakby sądzę napisał Pan L. Żuliński, poza tym tę sytuację dokreśla wers "skupiło uwagę". Resztę bym chyba zostawiła w takim stanie, jak jest.
Mi ten wers nie przeszkadza, ewentualnie pokusiłbym się o skrócenie go do postaci "dodałoby to dramaturgii", ale jeżeli uważasz, że jest zbędny, to z pewnością masz rację - Ty decydujesz :)
OdpowiedzUsuń