Skuta grubym lodem i przeżarta
smrodem, lodówka
w starej kamienicy.
Niby pojemna ale już
ciasna od nagromadzonej
martwej padliny.
Wyciekający tłuszcz
z każdej wnęki jak Twoje słowo
fałszywie się leje.
Bezowy torcik na środku stoi,
lepi się cukrem jak
wzrok zazdrośników.
Lukrowane postacie
z wyżartą twarzą szczęśliwie
trzymają pieniążek.
Paraliż szczęścia wdychamy
wszędzie jak w lodówce
ze starej kamienicy.
13 wrz 2009
„Współczesne szczęście” - Magadlena Rylska
Kategoria:
Magdalena Rylska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz