Na polskiej i rosyjskiej ziemi
szumią drzewa jednako.
Ptak zakwilił poranną modlitwę.
Pierwsze takty - Katyń.
Stewardesa, Żołnierz czy Prezydent
Człowiek, Człowiek ginie!
A deszcz w swym miłosierdziu
obmyje winy ojców
by synów w cierpieniu zjednoczyć.
18 kwi 2010
***Na polskiej - Bogna Kurpiel
Kategoria:
Bogna Kurpiel
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz