Mam 47 lat, mieszkam od zawsze w Wielkopolsce. Pisanie to dla mnie rodzaj ucieczki od codzienności. Na własny użytek moje bazgrolenie nazywam "zatrzymywaniem chwili w słowach".
Osiągnięcia maleńkie - dwa razy III miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Literackim Jednego Wiersza.
Dużo czytam, lubię przyrodę, jazdę rowerem, trochę fotografuję.
Kasiu! Jakaś Ty fajna! :-) A w oczach widać to szaleństwo wieczne, widać! Pozdrowienia gorące!
OdpowiedzUsuńIrmina
Witaj Irminko...jaki ten świat mały ;-) A do oczu to faktycznie wiele osób miało "uwagi". Chciałabym powitać również wszystkich czytających moje wiersze, a szczególnie Roberta i Beti, których już znam. Kasia.
OdpowiedzUsuńJak miło widzieć znajome twarze Wierszolandczyków:). Tak, świat jest baaardzo malutki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Droga Kasiu.
ania