spleciona
od snów w zieleni
w poranek szczyty zdobywam
w górę i w dół ptaki nieśmiałe
deklamuję moje ciało na kolanach
skłonię się gdy cały ogród lilii spojrzy na nas
19 mar 2009
przywilej
Kategoria:
Małgorzata Południak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pięknie, zmysłowo - tak lubię :-)
OdpowiedzUsuńklejnocik!
Odprysk Emmo, klejnocik trzyma mnie jeszcze za rękę!
OdpowiedzUsuńdziękuję!